ZL 2011 nr 3/115

W Zeszytach, Wspomnienia, ZL 2011 nr 3/115

JULIA HARTWIG
Josif Brodski

Był podobny do swoich wierszy: twardy, z jednego kruszcu, bezkompromisowy, niezachwiany. Ale pod tą jednolitą postawą wyczuwało się pulsujące źródło bólu.

Proza i poezja, W Zeszytach, ZL 2011 nr 3/115

JULIA HARTWIG
Podróżowanie

Krzątanina podróżna stanowiła znaczną część mojego życia. Były to krótsze lub dłuższe przerywniki codzienności. Dłuższe odegrały rolę ważniejszą i wpłynęły niejednokrotnie na bieg moich zajęć literackich

Proza i poezja, W Zeszytach, ZL 2011 nr 3/115

JULIA HARTWIG
Mieszkać w Brooklynie

Przebywając na co dzień w Brooklynie, spędzając tam noce i dni, można niemal zapomnieć o istnieniu Manhattanu, o Piątej Avenue, o Times Square...

Proza i poezja, W Zeszytach, ZL 2011 nr 3/115

JULIA HARTWIG
Z Lublina do Paryża

Zaraz po wojnie Lublin był ciekawym ośrodkiem kultury. W tym czasie znaleźli się tam między innymi: Jacek Bocheński, Anna Kamieńska i pisarze, którzy przyszli z 1. Armią Wojska Polskiego, wśród nich Jerzy Putrament i Adam Ważyk.

Proza i poezja, W Zeszytach, ZL 2011 nr 3/115

JULIA HARTWIG
Wiersze

Wiersze: „Nie zawsze”, „Z Apollinaire’a”, „Wielkanoc 2011”, „Zagubieni”